43.

Jeszcze tylko dwa tygodnie. Wytrzymam, dam radę. Prawda? A później? Cóż, przeraża mnie wizja nadchodzącego miesiąca marzec. A później kwiecień. Ale z drugiej strony nie mogę się doczekać, aż będzie po wszystkim i wreszcie odetchnę z ulgą. Styczeń minął niewiarygodnie szybko, nawet się nie zorientowałam, że za dwa dni mamy już luty. A te minusowe temperatury mnie zabijają. Nie jestem w stanie wyjść z domu nigdzie poza szkołą. Zresztą tam też funkcjonowanie przychodzi mi z trudem, brr. A muszę się wreszcie wybrać na pocztę...



 Postcrossing! Wiele z Was pewnie już o tym projekcie słyszało, ale dla tych, którzy nie mają pojęcia o czym mówię, w skrócie: "postcrossing to w międzynarodowy projekt pozwalający wysyłać i otrzymywać kartki pocztowe z całego świata. Mało kto z nas ekscytuje się tym, że dostał kartki świąteczne od dalekiej rodziny. Bardziej już cieszy nas pocztówka z wakacji znajomych, ale naprawdę ciekawe jest, gdy obca osoba z drugiego końca świata wysyła nam pocztówkę z ciekawym zdjęciem. Wyobraź sobie, że i ty możesz dostawać kartki pocztowe z całego świata!"

Uważam, że to coś naprawdę niesamowitego, do tej pory dostałam niestety dopiero jedną kartkę, a wysłałam trzy, aczkolwiek nie tracę nadziei i bawię się dalej! Was też serdecznie zachęcam do dołączenia, rejestracja odbywa się na stronie http://www.postcrossing.com/, to wszystko może wydawać się nieco skomplikowane, ale naprawdę takie nie jest :) Jeśli ktoś z Was by się zdecydował i miał jakieś wątpliwości-chętnie pomogę! :)



A skoro notka zrobiła się luźniejsza i bardziej dotycząca mojej osoby-co powiecie na mały, blogowy TAG? Siedem dziwnych, niewiarygodnych, niebanalnych faktów o nas! Nic w stylu "mam siostrę", bądź "uczę się angielskiego". Każdy z nas ma z pewnością przeróżne nawyki i przyzwyczajenia, miło będzie przekonać się, że nie siedzimy w tym sami :>
Proszę bardzo, ja zaczynam, na zachętę:

1.Jeśli w zasięgu wzroku znajduje się "coś napisanego"- czytam. Cokolwiek by to było, opakowanie, paragon, instrukcja obsługi. 
2. Zawsze mam roletę zsuniętą chociaż do połowy, czuję się źle, gdy jest bardzo jasno w moim pokoju i nigdy nie odsuwam jej całkowicie. 
3.  Nic mnie tak nie odpręża jak obcinanie rozdwojonych końcówek swoich włosów. Potrafię tak siedzieć, nic nie robić, o niczym nie myśleć i obcinać. 
4. Namiętnie fotografuję jedzenie.
5. Ostatnio wzięłam sobie do serca sprawę ochrony środowiska i oszczędzam jak się da-wszystko wyłączam z gniazdka na noc, często rozładowuję laptopa, świecę tylko jedną żarówką zamiast dwóch, etc. 
6. Zasypiając, głowę mam ułożoną na ręce tak, by ucho się do niej "przyssało"(^^"). Drugą ręką zatykam sobie drugie ucho. Inaczej nie zasnę.
7. Nałogowo przyglądam się ludziom, obserwuję ich reakcje, mimikę twarzy, zachowania, gesty. 

A do zabawy zapraszam siedem następujących blogów, gdyż jestem niezmiernie ciekawa Waszych wypowiedzi :>
http://aloemind.blogspot.com/
http://siaskowe-gotowanie.blogspot.com/
http://notatnik-a.blogspot.com/
http://www.happyholic.pl/
http://loveelybreakfast.blogspot.com/
http://poranneinspiracje.blogspot.com/
http://apple-with-cinnamon.blogspot.com

Przekazujemy dalej! W ten sposób dowiadujemy się przeróżnych rzeczy o sobie nawzajem, poznajemy się lepiej :)

Miłego wieczoru wszystkim życzę, a dla rozpoczynających ferie wspaniałego wypoczynku!

xoxo,
N

Spodoba Ci się również

24 komentarze

  1. z chęcią to wykonam, ale we wtorek po poprawce z chemii :D

    OdpowiedzUsuń
  2. hahaha, ja bym nie umiała tak zasnąć, jak ty ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny ten TAG wymyśliłaś ;d najbardziej zaciekawił mnie punkt 6 i 7 ;) i dziękuję ,bo mi właśnie rozpoczynają się ferie .
    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Juz pewien czas temu przyłączyłam sie do tej akcji, i jest to naprawdę świetna zabawa ^^

    Jak coś się znajdzie w zasięgu mojego wzroku to też muszę to przeczytać, choćbym czytała to już setny raz :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za zaproszenie, chętnie wymyślę coś w mojej następnej notce.
    Co prawda raczej w troszkę innej formie (nie będę przesyłać dalej), ale na pewno się tym zajmę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. PS. Bardzo zaciekawił mnie Twój sposób zasypiania :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobra, trzymam za Ciebie kciuki, chociaż dwa tygodnie to cholernie dużo. Ale zobaczysz, miną w mgnieniu oka ;) Mnie również dobijają minusowe temperatury, ale codziennie rano muszę chodzić na spacery -,- Taki przymus od Rodziców...

    Hmmm, pomysł z tym postcrossingiem jest naprawdę ciekawy, zastanowię się nad rejestracją. Słyszałam kiedyś o blogu, na którym wysyłało się do siebie nawzajem listy. "Listownia", czy coś takiego. Fajny pomysł, ale strona chyba już nie funkcjonuje :/ Ale jedna kartka to już coś, nieprawdaż? ;)

    Bardzo dziękuję za wytypowanie mojego bloga :> Jak znajdę chwilkę, to jak najszybciej spróbuję napisać te 7 faktów o sobie. Na razie nie mam pomysłu, czekam na przypływ weny :D

    PS. Dobra, niedługo spróbuję napisać recenzję tych trzech filmów, ale teraz zaczyna się szkoła i mam nadzieję, że się wyrobię. Mam jeszcze drugi blog i tam już kilka książek czeka w kolejce :/

    Co do zdjęć - zastanawiałam się, czy nie założyć oddzielnego bloga na fotki, albo stworzyć swoje konto na photoblogu. Albo i to i to :) Najchętniej założyłabym milion blogów na różne tematy. Zastanowię się.

    Na razie robię zdjęcia zwyczajną cyfrówką, ale muszę poprosić Rodziców o lustrzankę. Zastanawiam się nad Nikonem. A Ty jakiej masz firmy aparat?

    +widzę, że czytasz teraz "Przebudzenie Jenny Fox". I jak Ci się podoba? :>

    OdpowiedzUsuń
  8. Wytrzymasz, wytrzymasz :D
    Ja już od piątku po południu mam ferie (w sumie od środy - bo byłam chora)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki! Zastanowię się i dodam coś w następnej notce ; )

    OdpowiedzUsuń
  10. Haha! Z tym uchem podczas zasypiania.. jak byłam mała miałam to samo. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. całkiem ciekawy pomysł z tym rozsyłaniem pocztówek, osobiście mam świra na punkcie ich zbierania, więc myślę, że przyjemnie byłoby wysłać komuś kartkę z widokiem pięknego miejsca w Polsce, a jeszcze przyjemniej otrzymać pocztówkę z zupełnie innego miejsca na Ziemi ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję za zaproszenie. W następnym poście na pewno napiszę te 7 faktów o sobie:). Heh, rozśmieszyłaś mnie z tym zasypianiem:-). Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny jest ten pomysł z postcrossing :D podoba mi się. Można by coś takiego wypróbować...
    Ciekawy tag i nawyki ^^
    nawet mam kilka podobnych :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Daj spokój, ja też przez to przeszłam. W trakcie diety zauważyłam, że szybciej idzie jak jem o wiele mniej i jadłam 1000 kcal dziennie co było złe. Uwielbiałam, uwielbiam jeść, więc przeżywałam katorgę, gdy wszyscy wokół delektowali się czy to ciastkami czy zwykłym schabowym. Potem udało mi się dojść do 1500, aż w końcu przy... interwencji babci i mamy zaczęłam jeść normalnie. Teraz jest okej, przytyłam 3 kg i wyglądam dobrze. Pytanie czy Tobie potrzebne jest odchudzanie?
    Jeśli uważasz, że tak to może najpierw rozgospodarujmy kalorie. Proponuję 400kcal na śniadanie, 200kcal na II śniadanie, 400kcal na obiad i 200kcal na kolację.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przykładowo śniadanie może być takie: szklanka mleka 3,2% (60kcal), musli http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Musli-Chrupkie-o-smaku-truskawkowym-z-p%C5%82atkami-zbo%C5%BCowymi-Just-Fit.html dostępne w Biedronce (175kcal), garść suszonej żurawiny http://www.ilewazy.pl/garsc-suszonej-zurawiny (130) i np. mandarynka http://www.ilewazy.pl/mandarynka (27)
    lub na wytrawnie: pół bułki grahamki z masłem http://www.ilewazy.pl/grahamka-z-maslem (190), sałatą, pomidorem i plastrem wędliny drobiowej (nie więcej niż 100kcal/100g), do tego jajecznica z jednego jajka (95)z cebulą, której nie musimy wliczać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Hm.. właściwie to może podałabyś mi email? Trochę zaśmiecam Ci bloga :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Już coś słyszałam o tym wysyłaniu pocztówek. Fajna sprawa :) Muszę się nad tym zastanowić.
    Też namiętnie fotografuję jedzenie. Odkąd zaczęłam prowadzić bloga jest coraz gorzej, haha.

    OdpowiedzUsuń
  18. ja na szczescie mam wlasnie teraz ferie :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam postcrossing, niedługo powinny dotrzeć do mnie jakieś pocztówki. Nie mogę znaleźć w moim mieście sklepów z fajnymi kartkami, na szczęście w środę wybieram się do Wrocławia, to tam może coś zakupię:) Haha, w niektórych punktach mam identycznie (np. 1 i 7). Dzięki za otagowanie jak znajdę chwilkę to zrobię taką notkę, tylko potrzebuję czasu na zastanowienie się nad tym co w niej napisać:) Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam postcrossing, niedługo powinny dotrzeć do mnie jakieś pocztówki. Swoją drogą mam spory problem z kupowaniem kartek, bo w moim małym mieście nie ma miejsca w którym byłyby odpowiednie. Na szczęście w środę jadę do Wrocławia, więc tam coś zakupię:)
    Haha, w niektórych punktach mam identycznie (np. 1 i 7). Dzięki za otagowanie, jak znajdę chwilkę, zrobię taką notkę, tylko muszę się poważnie zastanowić co w niej napisać. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. A co do "Julii", to szczerze mówiąc trochę mnie ten serial nudzi, ale obejrzyj, może Ci się spodoba:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Coraz więcej osób namawia mnie do postcrossingu, a ja... coraz bardziej ulegam!

    Co do czytania - mam to samo :D

    OdpowiedzUsuń
  23. O! Kartka z mojego rodzinnego miasta! :) Ogólni fajna inicjatywa z wysyłaniem kartek. Też obserwuję ludzi. To pozwala poznać ich lepiej i w większym stopniu odczuć ich nastrój.

    OdpowiedzUsuń
  24. U mnie w szkole też nie da się wysiedzieć..

    OdpowiedzUsuń

It means a lot, thank You!

Subscribe