Dobra, czas najwyższy na porządnego posta.
Na początek-niesamowite bułeczki drożdżowe z jagodami i serkiem, które przygotowywałam wraz z mamą przed wyjazdem, jako przekąskę na drogę. Tym razem mogę szczerze wyrazić opinię na ich temat, bo sama odważyłam się spróbować (oczywiście musiałam jakoś skontrolować sytuację, podążając za swymi dawnymi nawykami,więc zdrapałam kruszonkę) i muszę przyznać, że smakowały o wiele lepiej, niż jakiekolwiek kupne drożdżówki.
Składniki:
3 i pół szklanki mąki
5dag drożdży
5 zółtek
szklanka mleka
1/4 szklanki cukru+płaska łyżka
1 cukier waniliowy podrójny
1/2 łyżeczki soli
1/2 pudełeczka masła roślinnego 125dkg
jagody
ser biały
Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru i łyżką mąki, dodać ciepłe mleko, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Mąkę przesiać do miski, dodać sól, żółtka utarte z cukrem i cukrem waniliowym oraz wyrośnięty rozczyn. Wyrobić ciasto, na końcu dodać rozpuszczone ciepłe masło, odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Następnie ciasto pokroić w dowolne kawałki, formować placuszki, dodawać jagody z rozgniecionym twarogiem i zlepiać w bułeczki. Posmarować rozbełtanym żółtkiem i posypać kruszonką.
Będąc nad morzem, wieczorami zazwyczaj oglądałam filmy. Postanowiłam więc przedstawić Wam kilka z nich, jako że warto poświęcić czas na ich obejrzenie.
Na początek-niesamowite bułeczki drożdżowe z jagodami i serkiem, które przygotowywałam wraz z mamą przed wyjazdem, jako przekąskę na drogę. Tym razem mogę szczerze wyrazić opinię na ich temat, bo sama odważyłam się spróbować (oczywiście musiałam jakoś skontrolować sytuację, podążając za swymi dawnymi nawykami,więc zdrapałam kruszonkę) i muszę przyznać, że smakowały o wiele lepiej, niż jakiekolwiek kupne drożdżówki.
Składniki:
3 i pół szklanki mąki
5dag drożdży
5 zółtek
szklanka mleka
1/4 szklanki cukru+płaska łyżka
1 cukier waniliowy podrójny
1/2 łyżeczki soli
1/2 pudełeczka masła roślinnego 125dkg
jagody
ser biały
Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru i łyżką mąki, dodać ciepłe mleko, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Mąkę przesiać do miski, dodać sól, żółtka utarte z cukrem i cukrem waniliowym oraz wyrośnięty rozczyn. Wyrobić ciasto, na końcu dodać rozpuszczone ciepłe masło, odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Następnie ciasto pokroić w dowolne kawałki, formować placuszki, dodawać jagody z rozgniecionym twarogiem i zlepiać w bułeczki. Posmarować rozbełtanym żółtkiem i posypać kruszonką.
Będąc nad morzem, wieczorami zazwyczaj oglądałam filmy. Postanowiłam więc przedstawić Wam kilka z nich, jako że warto poświęcić czas na ich obejrzenie.
Jak zostać królem
Może dlatego, że mam słabość do Colina Firtha, a może po prostu "Jak zostać królem" jest dobrym filmem, kilkakrotnie wywołał uśmiech na mej twarzy. Wspaniała gra aktorska, a jedyne co można mu zarzucić, to brak wartkiej akcji-pomimo to, nie nudziłam się podczas oglądania.
Siedem dusz
Kurcze. Po tym filmie troszkę zaniemówiłam. Zakończenie mnie niesamowicie poruszyło, aż takiego poświęcenia się nie spodziewałam. "Siedem dusz" to naprawdę wartościowe dzieło, na które każdy dobry i wrażliwy człowiek zareaguje w sposób emocjonalny. Spotkałam się z opiniami osób, które twierdziły, że jest to zwykła opowiastka miłosna, jakich wiele, kicz i tandeta, lecz ja nie pomyślałam tak ani przez chwilę, oglądałam tę produkcję bez przerw, bez znudzenia i z dużym zaangażowaniem.
Przebudzenie
Ło matko, jeden z najbardziej nieprzewidywalnych filmów, jakie obejrzałam. Odrobinę dołujący, ale ostatecznie pokazuje, jak bardzo można się pomylić, ufając komuś w stu procentach. Chcę wierzyć, że takich przypadków jest niewiele, lecz rzeczywistość bywa brutalna i pewnie nie takie rzeczy dzieją się na świecie. Koszmar, koszmar, koszmar. Ujmujący, trzymający w napięciu, wzruszający. Ostatecznie wywołał również moje poirytowanie i złość na jedną z postaci. Naprawdę polecam!
Oglądaliście może którąś z powyższych produkcji? Macie podobne zdanie, czy może zupełnie odmienne? Jakiś tytuł Was zaintrygował? Podzielcie się ze mną Waszymi spostrzeżeniami :)
xoxo,
N