­
kolekcjonuję wspomnienia

219

Cudowny czas mam za sobą, wspaniałe dwa miesiące. Nie będę rozpisywać się o tym, jak bardzo chciałabym, by trwał w nieskończoność, każdy z nas zapewne tak się czuje, kiedy powrót do codziennych obowiązków zbliża się nieubłaganie. Dlatego, od razu przechodzę do mini podsumowania projektu wakacje, o którym pisałam w tym poście. Zorganizowałam piknik, a w dodatku niespodziankę, chociaż miałam mnóstwo obaw co do...

Continue Reading

rozmyślam

218

Czas nadszedł. 22 sierpnia 2014, 9 dni przed rozpoczęciem roku szkolnego o godzinie 10.45 panna Natalia zechciała rozwiązać kilka problemów królowej nauk, czyli, mówiąc nieco bardziej normalnym językiem, poszłam na korki z matmy. (Zdecydowanie nie wychodzi mi na dobre to dramatyzowanie i podnoszenie matematyki do rangi czegoś okropnie strasznego i nie do przejścia.) Za tydzień o tej porze będę pisać sobie podsumowanie projektu...

Continue Reading

podróżuję

217

W zeszłym tygodniu ruszyłam w miasto-zabawiłam się nieco w turystkę, hm, a może i niekoniecznie zabawiłam, bo moja znajomość Krakowa jest na poziomie żenującym. (Chociaż obecnie coraz lepiej! Po tym jak wczoraj zaliczyłam kilka dzielnic w 5 godzin) A w dodatku to świetna wymówka dla mojego poczucia winy-przecież w ten sposób też się uczę, halo! Matematyka? W muzeum byłam! Na pierwszy ogień relacja...

Continue Reading

czytam

216

Melduję się z nowym, kulturalno-ankietowym postem! Jak zdążyliście zapewne zauważyć, zmieniłam wygląd bloga, dość diametralnie, tworząc sobie taką namiastkę profesjonalizmu, wiecie jak to jest :D I z tego miejsca kieruję do Was fundamentalne pytanie-jest ok?? Szczerze mi tu! Chciałabym jeszcze zmienić nieco kolorystykę, a co z tym idzie również i nagłówek, ale cóż, sama tego nie zrobię, a moja najlepsza pani grafik(:*) nie ma...

Continue Reading

rozmyślam

215

15 sierpnia dziś mamy, 16 dni, kto by się tam przejmował, to dużo, przecież. Prawda??? I tu się ujawnia moje wieczne rozdarcie wewnętrzne, moja pełna sprzeczności natura, bo część mnie cholernie nie chce wracać do szkoły, zaczynać trzeciej klasy, przygotowywać się do matury, a nawet myśleć o tym wszystkim. Druga zaś część cieszy się ogromnie, ekscytuje wręcz wizją ostatniego roku liceum, długich wakacji,...

Continue Reading

zajadam

214

Późna godzina, wieczór, już dawno po 18... A ja zrobię Wam dzisiaj dobrze, co mi tam! :D No, chyba że nie lubicie jeść...(nawet sobie nie żartujcie!) Wspólne śniadania-najlepsze na świecie! Wygląda fajnie...smakowało gorzej. Ładnie się prezentował...dopóki z S nie zrobiliśmy transferu bitej śmietany :D  Dorsz w migdałach z miodową polewą i grillowanymi warzywkami-niebo, niebo, niebo! Tortilla też pyszna(kurczaczek się schował) Wypróbowana-szynka parmeńska. Na...

Continue Reading

Subscribe