153
obudź mnie, kiedy to wszystko się skończy
kiedy będę mądrzejszy i starszy
przez cały ten czas szukałem siebie
inie wiedziałem, że się zgubiłem
Czasami życie wydaje się być niezwykle trudne i przytłaczające. Mam ochotę uciec, ukryć się tam, gdzie nikt mnie nie znajdzie, jednocześnie pragnąc całym sercem, by ktoś przyszedł do mej tajemniczej kryjówki i zatroszczył się o mnie. Jak o dziecko. Ale wiecie co? Zaczęłam się odważać. Ryzykować. Wypełniać swoją codzienność. I odkryłam, że potrafię. Jednak nie zawsze wszystko psuję! Mogę sprostać pewnym zadaniom, mogę być odpowiedzialna, mogę być świadoma tego, że jestem coś warta. Umiem zachowywać się dojrzale. Co więcej, wychodzi mi to całkiem naturalnie!
Dni jak dziś, dni jak wczoraj są warte wszystko.
Poznałam uczucie całkowitej spontaniczności, szerokiego uśmiechu, który po kryjomu i znienacka pojawia się na mej twarzy, kiedy przypominam sobie przemiłą rozmowę. Nagły dreszcz przechodzący wzdłuż kręgosłupa, kiedy wspomnienie nasunie mi Twoją twarz i wpatrzone we mnie oczy. Smak wolności przybyły wraz z głośnymi dźwiękami piosenki, poruszający moje ciało w jej pulsujący rytm.
Rozmarzyłam się.
Prezentuję Wam kilka zdjęć z lipcowej, ukochanej, niezwykle ważnej dla mnie sesji z B.
Liczę na Wasze szczere opinie! :))
A jeśli moja twórczość przypadła Wam do gustu, będzie mi niezmiernie miło, jeśli polubicie ją na fejsbuku, klikając O TU.
A jako że nadchodzi koniec sezonu jagodowego, proponuję Wam jeszcze przepyszny deser lub też część porannego posiłku.
Zachęcam gorąco do wypróbowania, a na lepsze zdjęcia i przepis zapraszam do Jagódki, o TUTAJ :)
A Wam życzę wspaniałych chwil ostatnich dni wakacji!
18 komentarze
Te zdjęcia są prześliczne !! Jestem w nich zakochana po uszy ♥
OdpowiedzUsuńja też tak miałam, i czasem mam. Ale raz się żyje, trzeba być odważnym!
OdpowiedzUsuń3 i ostatnie zdjecie bardzo klimatyczne :) No a crumble bym zjadła zawsze i wszędzie!
kocham twoją siłe, którą czuć w każdym słowie które piszesz. Niesamowite jest oglądać twoją przemianę, z użalajacej sie nad sobą biednej chudzinki to silnej, odpowiedzialnej chudzinki ;)
OdpowiedzUsuńdobrze, że choć u Ciebie dobrze.. ja właśnie przeżywam najgorszy dzień w życiu..
OdpowiedzUsuńi uwielbiam tę sesję <3
OdpowiedzUsuńTwoja modelka jest bardzo fotogeniczna. Pisałam Ci to już kilka razy, ale nie zaszkodzi się powtórzyć - bardzo mnie inspirujesz!
OdpowiedzUsuńpychota! piszę się na taki smaczny jagodowy deser, chrupiący *-*
OdpowiedzUsuńco do zdjęć! jak dla mnie są znakomite, a najbardziej przypadło mi do gustu hmmmm... wszystkie ! trudno wybrać jedno , bo każde ma w sobie to coś ;*
ja lubię się tak czasami rozmarzyć, przyjemne uczucie :)
Matko, cudowne! Słów mi brak, żeby je opisać!
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te zdjęcia. Każde jest na swój sposób ciekawe:>
OdpowiedzUsuńwspaniałe zdjęcia, a Twoja koleżanka jest prześliczna :)
OdpowiedzUsuńIdziesz w dobrym kierunku, co bardzo mnie cieszy! :*
OdpowiedzUsuńA zdjęcia są świetne! Najbardziej podoba mi się pierwsze :)
zdjęcia powalające :))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się niesamowicie to zdjęcie w wodzie z łabędziami w tle. ;)
OdpowiedzUsuńTeż często mam taką chęć ucieczki. Czuję, że mam za wiele na głowie i wiecznie przyśpieszające tempo mnie wykańcza, więc się zamykam w sobie. Zazdroszczę spontaniczności. ;) Tęsknię za nią.
Wszystkie zdjęcia są świetne, modelka prześliczna, ale ostatnie mnie najbardziej urzekło <3
OdpowiedzUsuńBoże , piękne zdjęcia. mega profesjonalne ^^
OdpowiedzUsuńhttp://insignificantbaby.blogspot.com/
Wpadnij :) Jak Ci się spodoba - zaobserwuj ^^
W zdjęcie numer trzy mogłabym patrzeć w nieskończoność. Jest genialne!
OdpowiedzUsuńteż tak mam
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia
Kocham, kocham, kocham Twoje zdjęcia! Zarówno te sesjowe, jak i z instagrama, jak i autoportrety. A urodą B. jestem wręcz zachwycona! :)
OdpowiedzUsuńIt means a lot, thank You!