­
refleksja

206

 Jakie jest moje hobby? Mówienie, rozmyślanie, marzenie i ubolewanie nad tym, jak bardzo chciałabym umieć robić wyjątkowe zdjęcia, robić coś niekonwencjonalnego, gdzieś wyjechać, podróżować, pisać, prowadzić bloga, który będzie dobry i znany, rysować, gotować, piec i śpiewać. Jestem sobie takim pseudo-podróżnikiem wzdychającym do nieznanych miejsc i nieodkrytych krajów, chłonącym cudowne blogi, łaknącym przygód, chcącym zaznaczać szpilką na mapie każde odwiedzone miasto, równocześnie bojąc...

Continue Reading

czytam

205

"A dying friend once told me, ‘I wish I hadn’t spent so many Mondays wishing it were Friday. I also wish I had made better use of those Fridays, for better stories on Monday." Wydaje mi się, że powoli zaczyna mi to wychodzić. Nie zawsze, skądże. Zwłaszcza, jeśli warunki kompletnie nie sprzyjają-siedzę w szkole do 15 na okropnie nudnej lekcji, za oknem słońce,...

Continue Reading

refleksja

204

Taki mam cudowny plan na przyszłość, który, biorąc pod uwagę mój parapet, który oblegają wszelkiego rodzaju zasuszone kwiaty, będzie strzałem w dziesiątkę. Rzucam szkołę, buduję sobie leśną chatkę, kupuję wielki kocioł i zielnik i całymi dniami biegam po łąkach zrywając roślinki, a potem zajmę się tworzeniem eliksirów na rozwiązanie wszystkich moich błahych i mniej błahych rozterek, myśli i obaw. Będzie świetnie! Tylko muszę...

Continue Reading

zajadam

203

I'm wide awake, So what's the point of dreaming when your life is great, Celebrate the feeling! Dobre pięć minut się zastanawiałam nad tym, który fragment tekstu wkleić na początku posta, bo każdy jest ważny i każdy trafny. Dlatego super będzie, jeśli klikniecie w odnośnik i przesłuchacie całej, o :) Dobra, dobra, łatwo mi mówić, bo siedzę sobie w domu. Będziecie mogli mi...

Continue Reading

podziwiam

202

Uwielbiam kwiaty, zwłaszcza te polne, zerwane podczas spaceru, nie tknięte uprzednio ręką kwiaciarki usiłującą okiełznać ich dzikość. Zachwycam się współgrą chmur i przenikającego je słońca, setką barw i odcieni, plastycznością i kreatywnością nieba. Podziwiam wąskie dróżki, zarośnięte tajemnicze przejścia, które odkrywam po raz pierwszy, codzienne krajobrazy ujrzane z innej perspektywy i z prawdziwie otwartymi oczyma(i duszą). Kocham naturę, jej dzieła, bezustanne i permanentne...

Continue Reading

Subscribe