140
I woke up with the sun
thought of all the people, places and things I've loved
I woke up just to see
with all of the faces
you were the one next to me
Z Tobą.
Chciałam napisać natchniony, pełen uczuć i emocji post, lecz chyba nie potrafię wyrazić słowami całego ogromu miłości, który mnie ostatnio przepełnia. Może jutro mój mózg będzie w stanie wymyślić coś konkretniejszego. A dzisiaj...dziś Was zawiodę i dodam ten bezcelowy wpis tylko po to, by oświadczyć, że jestem szczęśliwa. Posłuchajcie sobie piosenki, skupcie się na przesłaniu obrazka powyżej.
Coś więcej niż centymetr mniej w talii i starannie ukryta pod warstwą podkładu skaza. O wiele więcej niż sto kalorii więcej i nieodstępowanie od swojej super zdrowej diety ani na krok.
Uśmiech. Szczery uśmiech.
Twój=mój.
Do jutra, cześć! (Odpiszę wtedy na wszystkie mejle, dziś już nie dam rady, wybaczcie!)
2 komentarze
Mnie nie zawiodłaś, przecież post może być równie dobrze dodany jutro. Zresztą w wakacje dni biegną swoim rytmem :)
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo się cieszę że jesteś szczęśliwa :')
OdpowiedzUsuńIt means a lot, thank You!