Uważniej w social mediach - wyzwanie
Jak to jest z Twoją obecnością w social mediach? Niepokój, zależność, strach, że coś przegapisz? Czy telefon jest dla Ciebie jedynie narzędziem, które ma dodawać wartość Twojemu życiu, czy może raczej on trzyma Ciebie na krótkiej smyczy?
Mnóstwo emocji wzbudzają te niepozorne urządzonka. Trzeba przyznać, udało im się zająć szczególnie wysoką pozycję w naszej codzienności. Czasem nawet potrafią zastąpić to, co ponoć dla nas najważniejsze - bliskich i prawdziwe, autentyczne relacje. Wrzucamy emocje w internet, zamiast prawdziwej rozmowy. Bo łatwiej, szybciej. Powoli stajemy się niewolnikami uwagi i uznania, których nie potrafimy już znaleźć w swoim wnętrzu ani w obecności bliskich. Chcemy więcej.
Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, wręcz przeciwnie - wiele mogłabym sobie zarzucić. Stąd nasz pomysł. 16-dniowe wyzwanie, które wraz z Olcią skonstruowałyśmy, by uświadomić sobie, jaką rolę w naszym życiu odgrywają social media i czy aby na pewno chcemy, by właśnie tak ona wygladała. Każdego dnia inne wyzwanie testujące nasz stosunek do internetów. Po zakończeniu całości, podzielimy się z Wami refleksją i wnioskami, jakie udało nam się wyciągnąć z wyzwania. Ale - nie chcemy robić tego same! Dołączcie do nas, podzielcie się własnym doświadczeniem - będzie nam ogromnie miło dzielić z Wami tę przygodę.
- Wyłącz powiadomienia na cały dzień
- Offline od 22! Światło ekranu, ale i napływ informacji mają wpływ na jakość naszego snu.
- Nie zaczynaj dnia od sięgnięcia po telefon/tableta/od włączenia komputera.
- Rachunek sumienia - czy każda aplikacja, z jakich korzystasz jest Ci niezbędna? Czy każda z nich ma dla Ciebie wartość, coś wnosi do Twego życia?
- Selekcja - przyglądnij się temu, co do Ciebie dociera przez social media lub co sam sobie wybierasz (konta, jakie obserwujesz -> jesteś tym, czym się karmisz, pamiętasz?)
- Policz - ile czasu spędzasz każdego dnia na bycie w social mediach? Spróbuj oszacować czas poświęcony na przeglądanie tablicy, scrollowanie tumblra czy odświeżanie instagrama.
- Wyznacz czas - patrząc na ilość czasu realnie spędzanego online zadecyduj jak bardzo chciałbyś go zredukować. Przy okazji tego zadania stwórz listę czynności, na które na co dzień brak Ci czasu. Powieś w widocznym miejscu i korzystaj w chwili, gdy następnym razem będziesz sięgać po telefon.
- Spisuj pomysły - wszystko, co od razu sprawdziłbyś wpisując w Google lub szukając w otchłaniach internetu zapisz w notatniku i sprawdź za jednym zamachem dopiero, gdy zbierze się większa lista.
- Zbieracz lajków - jak często sięgasz po telefon lub tableta tylko po to, by sprawdzić jaki odzew zbiera dodane przez Ciebie zdjęcie czy inna treść umieszczona w sieci? Spróbuj hamować te impulsy.
- Wyłączaj wifi za każdym razem, gdy przestajesz z niego korzystać.
- Wolne chwile - czym zajmujesz się, gdy robisz sobie przerwę od nauki, gdy dojeżdżasz na uczelnię lub do pracy, gdy masz moment wolnego? Czyżby za każdym razem Twój telefon był głównym obiektem zainteresowań? Spróbuj zająć się w takich chwilach czymś innym - sięgnij po książkę, posłuchaj podcastów, poprzyglądaj się ludziom lub krajobrazowi za oknem, pomedytuj, porozciągaj się.
- Relacje - bezwzględny zakaz przeglądania internetów w towarzystwie! Czerp z przebywania w towarzystwie bliskich osób maksymalnie. Internetowy świat może poczekać!
- Nauka - wyłączaj telefon lub tablet CAŁKOWICIE w czasie przeznaczonym na naukę. Nie daj się skusić by zostawić go w pobliżu - prędzej czy później, gdy dasz się rozproszyć, bo nauka będzie sprawiać Ci trudność i nużyć, sięgniesz po niego i zatracisz się w social mediach. A to sprzyja prokrastynacji i frustracji z powodu nieefektywnej nauki.
- Jedzenie - doświadczaj, smakuj, próbuj i odczuwaj w pełni. Wszystko to uniemożliwia Ci przeglądanie instagrama, wiadomości czy fejsbuka w trakcie posiłku.
- Sen - nie trzymaj telefonu tuż obok łóżka. Dodatkową zaletą będzie to, że budzik zadziała lepiej, bo będziesz musiał się po niego pofatygować nieco dalej, niż sięga ręka!
- Dzień offline - zminimalizuj jak tylko się da swoją obecność w internecie. Sprawdzaj maila tylko w sprawach koniecznych.
I jeszcze grafika do pobrania, by pamiętać o kolejnych zadaniach:
Jesteście z nami?
13 komentarze
Ja od pół roku zrezygnowałam z uzależnienia w postaci Instagrama i Twittera. Zauważyłam, że czerpie z tych aplikacji same negatywne emocje, a prawda jest taka, że chce mieć ich w życiu jak najmniej. Po miesiącu od odstawienia harmonia do życia powróciła. Polecam każdemu! :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się; wchodzę w to!
OdpowiedzUsuńChodźcie, będzie fajnie! 💗
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! 💕 W tamtym roku stanowczo za dużo czasu spędzałam przed Internetem i nie wpłynęło to dobrze na moje samopoczucie. :< Chociaż na przykład takie aplikacje jak Instagram czy Printerest wpływają na mnie pozytywnie, bo inspirują mnie do działania, do refleksji... Za to facebook jest ogromnym pochłaniaczem wolnego czasu, na szczęście już nie czuję się od niego uzależniona. ;)
OdpowiedzUsuńTakie proste,a takie trudne...
OdpowiedzUsuńCo do punktu 13 - jest super aplikacja, którą włącza się np na 25 minut, godzinę lub więcej i w tym czasie rośnie nam drzewko. Jeśli sprawdzimy powiadomienia to drzewko usycha haha:D Nazywa się Forest i pomaga, przynajmniej mnie!
OdpowiedzUsuńA co do wyzwania, jest super, spróbuję! <3
Chętnie dołączę, ale nie wiem czy spełnię wszystkie punkty. Jestem w związku na odległość, więc niestety ale pożegnanie o 22 nie wchodzi w grę, a Internetu i ogólnie laptopa używam do nauki, bo to czego potrzebuję nie znajduję się w podręcznikach. Pozostałe punkty - postaram się! ;)
OdpowiedzUsuńTo wyzwanie jest dla mnie mega trudne, bo cały swój czas w pracy spędzam w Internecie. Nie ma nic lepszego niż chwila oddechu od pracy i zescrollowanie tablicy Instagrama... Diagnozuję tutaj przypadek nieuleczalny.
OdpowiedzUsuńJa powiadomienia ogólnie mam wyłączone, z zasady. Jedyne jakie dostaję to te z WhatsAppa. Dzisiaj pierwszy dzień i widzę jak często wchodzę na instagrama tylko po to, żeby zobaczyć szybko czy ktoś czegoś nie dodał, albo nie polubił, albo co więcej skomentował mojego zdjęcia. Zastanawiam się co w tym jest takiego, że tak niesamowicie przyciąga. Albo dlaczego lepiej się czuję kiedy jest dużo komentarzy. Przecież to nic nie zmienia w moim życiu. Dzisiaj już nie wejdę ani na instagrama ani na fejsbuka. :) Dobrze, że jest to wyzwanie.
OdpowiedzUsuńhmm chyba jeszcze nie jest ze mną tak źle, bo większość tych zadań nie miałaby u mnie sensu, ale ogólnie bardzo dobry pomysł:)
OdpowiedzUsuńJuż jakiś czas temu poczułam się przemęczona ilością informacji, które do mnie docierają. Nigdy mnie nie ciągnęło do phubbingu. Podczas wolnych chwil czy podróży lubię kontemplować nad sensem życia lub obserwować innych ludzi. Ale komórka śpi obok mnie - m. in. jako budzik ;) Tekst na czasie i super porady :)
OdpowiedzUsuńWydaje się taki proste, szkoda że u mnie w rzeczywistości bardzo ciężkie do wykonania. Miałam ostatnio tygodniowy odpoczynek od komputera - był u naprawy i jakoś mi wystarczy na jakiś czas;)
OdpowiedzUsuńU mnie też bardzo ciężkie, ale staram się wdrażać to w swoje życie, dla higieny psychicznej :)
OdpowiedzUsuńIt means a lot, thank You!