127
Na początek-ogłoszenie. Jako że blogspot ma zamiar wprowadzać pewne zmiany-znikną obserwatorzy bloga, a co za tym idzie, nie będziemy również mieć listy ulubionych blogów polecam Wam założenie konta na http://www.bloglovin.com, gdzie zachowacie obserwowane adresy w jednym miejscu. Nie umiem jak na razie udostępnić tam swego bloga, nie wiem na czym polega Google+, nie mam więc pojęcia co zrobić, byście mogli wciąż mnie obserwować. Macie może jakiś pomysł? :(
Wpuść mnie,
na całe miasto, z całych sił - wołam,
wpuść mnie,
wpuść mnie, bo skonam.
Przecież na piętrze, licho światło się tli,
jak kot będę czekał uchylonych okien czy drzwi.
Pierwsza porcja zdjęć panny A!
I odrobina dzisiejszego dnia w kadrach, czyli mój pierwszy, debiutancki koktajl(czyżby rozpoczęcie sezonu? I hope so!)z bananem i pomarańczą&druga część niesamowicie wciągających "Igrzysk Śmierci" oraz kurteczka dżinsowa z sh, którą postanowiłam przyozdobić :>
Podrzucam na koniec kilka piosenek, które ostatnio siedzą w mej głowie bez ustanku.
Wszystkim maturzystom życzę powodzenia i jak najmniejszej ilości stresu, a przy okazji sobie chciałabym życzyć dalszej nauki życia i kształtowania swego charakteru, bym mogła stawać się lepsza.
29 komentarze
;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie chciałam dodać cię do obserw. na bloglovin i nie mogłam. :(
OdpowiedzUsuńA założyłaś tam konto?
Założyłam, ale nie mogę swojego bloga wyszukać, nie mam pojęcia dlaczego.
UsuńMam cie! Już jesteś :)
UsuńDobry gust muzyczny <3 i dobry styl! Ja także kocham przerabiać, ozdabiać ciuszki :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko! To paranoja chorować teraz, zwariowałaś z tym chorowaniem, ja Ci mówię :D
3 zdjęcie mistrzostwo. Z tego co widzę to ładnie przerabiasz tę kurteczkę.
OdpowiedzUsuńA co do zmian na bloggerze to pierwsze słyszę ;o
Przepiękne zdjęcia ♥
OdpowiedzUsuńfajne piosenki , lubię je ;)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj jak czegoś słucham to muszę znać słowa piosenki ;p
zdjecia bardzo odważne, ale podobają mi się ;)
miłego weekendu ;*
Jest aplikacja do Chrome, która nazywa się Feedly. Jest to czytnik RSS połączony z Google, wszystko jest nawet przystępniejsze, bo można rozwinąć całą notkę od razu na miejscu.
OdpowiedzUsuńSuper jest to, że wszystkie dotychczas obserwowane blogi z Blogspota automatycznie się tam przenoszą i nic więcej nie trzeba robić. Mi zajęło kilka dni, żeby się przyzwyczaić, ale teraz jestem zakochana po uszy.
https://chrome.google.com/webstore/detail/feedly-your-news-rss-goog/hipbfijinpcgfogaopmgehiegacbhmob
Dziękuję Ci bardzo!
Usuńo usunięciu obserwatorów już słyszałam i szczerze mówiąc nie wiem co ma to na celu...
OdpowiedzUsuńzdjęcia bardzo mi się podobają! lubię takie klimaty :) i plus za koszulkę! :)
Pogoda jest cudna jak i zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńzmieniłas styl? :(
OdpowiedzUsuńJakiż styl?! :o
Usuńspokojnie chodziło mi o to, że wcześniej ubierałaś się subtelniej, teraz bardziej rockowo. Jednak masz do tego prawo, o gustach się nie dyskutuje. Jednak ja wolę Twoje delkiaktniejsze stylizacje (odwołuje się do zdjecia z poprzedniego posta) Ważne że Tobie się podoba i proszę nie przejmuj się tak oceną innych, to tylko moje subiektywne zdanie, naprawdę nie chcialam się zdenerwować, przpraszam.
UsuńNie denerwuję się :) Zdziwiłam się tylko, bo jedna stylizacja nie przesądza o "zmianie stylu". Ubieram się bardzo różnie i zdaje mi się, że wciąż jako takiego własnego stylu nawet nie wypracowałam, więc nie ma mowy o jego zmianie :)
Usuńcudowne te zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńzdrowiej, zdrowiej :*
Uwielbiam koktajl z pomarańczą! :D
powiem Ci, że robisz cudowne zdjęcia, poważnie. Też od jakiegoś czasu nieśmiało próbuję, ale się z tym raczej nie ujawniam, strasznie boję się krytyki :)
OdpowiedzUsuńKochana, to już niedużo, damy radę! Wiedzą, ale utrzymuję ich w słodkiej niewiedzy, że to jednorazowy wybryk :D, ale też niewiele mi już brakuje, więc może trochę pokrzyczą, ale chyba uda mi się ich przekonać, jak nie codziennie to przynajmniej co jakiś czas.
OdpowiedzUsuńW sumie to sama nie wiem czego się boję, jeszcze trochę muszę nad sobą popracować i może przyjdzie (w końcu) pewność siebie i coś z tego wyjdzie :)
Dziękuję, dziękuję, nie spodziewałam się takiej życzliwości tutaj :*
OdpowiedzUsuńRadzę sobie coraz lepiej, powoli przełamuję bariery (m.in. nutella na śniadanie, którą jadłam ostatnio... hm, nie pamiętam). Wiadomo, nie zawsze jest dobrze, ale małymi kroczkami do celu, przecież nigdzie się nam nie śpieszy, prawda? A co z Tobą, jak Tobie idzie?
Nawet nie wiesz jak się cieszę, naprawdę! <3 To jednak dowód, że da się z tego wyjść i cieszyć się życiem, bo przecież po to ono jest. Dopiero teraz widzę ile jeszcze przede mną :)
Usuńte zdjęcia z piórami- świetne. i stylizacja mi się podoba
OdpowiedzUsuńJak zwykle wspaniała notka <3
OdpowiedzUsuńOdwiedzisz? zaczynam dopiero:
http://dreameremilia.blogspot.com/
No to wywołuj koniecznie :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tą kurteczką :)
OdpowiedzUsuńObserwatorzy nie znikają. Pisałam o tym jakiś czas temu. Znika czytnik RRS, a to już coś innego ;).
OdpowiedzUsuńMuzyka fajna, lecz nie w moim stylu...;)
OdpowiedzUsuńDroga N.
OdpowiedzUsuńJuż dawno,daaawno temu przeczytałam Twój komentarz do mojego wpisu (niestety, zdaje się, że chyba go ucięło :<) Nie odpisałam, bo chciałam napisać dłuższą odp, a teraz nie mam na to czasu, chociaż chciałabym baaardzo, nie gniewaj się, odpiszę po całym tym 'piekle' obiecuję. I przyznaję, że tak, czekałam na mejla od Ciebie, mam nadzieję, że kiedyś na niego odpiszesz :)
Pozdrawiam serdecznie i przesyłam moc buziaków! :*
Ahhh i muszę jeszcze powiedzieć, że ze mną jest wszystko w porządku, jem jak nigdy dotąd, dużo, bardzo dużo, może to przez ten stres, sama nie wiem...
świetne zdjęcia zrobiłaś, jejku! dziękuję Ci za to ogłoszenie na początku, bo nie miałam pojęcia że blogger chce wprowadzić takie zmiany :(
OdpowiedzUsuńIt means a lot, thank You!