95
Czas biegnie nieubłaganie szybko, już prawie listopad ogarnia nas swym porannym, paraliżującym chłodem. Korzystam więc z ostatnich dni pięknej, złotej polskiej jesieni, szeleszczę liśćmi pod stopami i wystawiam twarz w stronę słońca. Październik...przeglądam folder z zeszłorocznymi zdjęciami, nie mogę uwierzyć, że wszystko zmieniło się tak diametralnie. Rowerek stacjonarny od długiego czasu porasta kurzem w garażu, a wraz z nim osoba, którą byłam. Chociaż nie, przecież ja to ja...coś się zmieniło, coś pozostało, całkowicie naturalny proces zachodzący nieustannie w każdym z nas. Czas zakończyć to filozofowanie, od tego mam specjalnie wyznaczoną godzinę w środowe poranki.
Zadanie numer 1~Zrób coś, czego nigdy/dawno nie robiłaś.
Pierwszym, co przyszło mi do głowy, było zjedzenie czegoś słodkiego. Usiłowałam oddalić od siebie tę myśl przez cały dzień i usiłowałam wyszukać jakiekolwiek inne rozwiązanie, ale koniec końców, dzięki wsparciu i towarzystwu S, odważyłam się. Po raz pierwszy od, hm, półtora roku zjadłam coś słodkiego z własnej, nieprzymuszonej woli. I chyba mi smakowało. Burżujstwo straszne, ale mniejsza o to.
2. Ubierz coś w kolorze żółtym.
Omatko, ale czy ja posiadam cokolwiek żółtego w szafie?! Kolor zdecydowanie nie mój, ale coś znalazłam! No i dowiedziałam się, że jest to ulubiony kolor panny M, która swoimi wiadomościami mailowymi wywołuje uśmiech na mej twarzy.
3. Poukładaj kolorystycznie książki, biżuterię lub ubrania.
Troszkę późno zabrałam się do tego zadania, bo samym wieczorem, najpierw poukładałam lakiery, a następnie przy okazji posprzątałam szafę i resztę pokoju, oderwałam się na chwilę od książek i nauki, co zdecydowanie dobrze wpłynęło na mój nastrój.
4. Zrób coś dobrego dla świata.
Nad tym myślałam najdłużej. No bo co ja mogę? Jeśli idzie o dbanie o naszą planetę, ostatnimi czasy staram się oszczędzać jak się da-odłączać ładowarkę i wszystko inne od prądu, gasić światło, brać prysznic zamiast kąpieli, ale to są raczej codzienne czynności. Wieczorem napisałam do S, prosząc o pomoc w zadaniu. Odpowiedź, którą otrzymałam...nie, nie potrafię opisać uczucia, które mnie wtedy ogarnęło. Najpiękniejsze co możesz zrobić dla świata to być dalej sobą ! (Mam nadzieję, że nie masz mi za złe, umieszczenia tutaj Twych słów.)I to się chyba tyczyć powinno każdego z nas.
5. Przebierz się za postać z bajki lub filmu.
Fail, poległam. Stwierdziłam, że przebiorę się za muminka, czyli w rezultacie nie potrzeba mi żadnego stroju. I na tym skończyło się wykonywanie tegoż zadania, wybaczcie.
6. Celebruj śniadanie.
Staram się robić to codziennie, bo śniadanie jest moim ukochanym, najlepszym posiłkiem! Chciałabym móc ciągnąć je w nieskończoność...
Oto i numer siedem: Narysuj swoje dzisiejsze emocje.
Bardzo ambitny i twórczy rysunek, to fakt. Łatwe do zinterpretowania, i guess.
Pouczyć się trzeba, kurcze. I posprzątać by się przydało. Chyba nigdy nie znajdę czasu na moje ukochane Glee...
Keep your head high!
xoxo,
N.
43 komentarze
strasznie lubię to co dzisiaj tu znalazłam.
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje wpisy;) jesteś dla mnie wzorem;)
OdpowiedzUsuńKurczę, te projekt jest super!
OdpowiedzUsuńPS Trochę nie w temacie, ale fajnie wyglądasz z tym chłopakiem, pasujecie do siebie! :D
Ej, jeszcze możesz nadrobić piąte, bo aktualne wykonanie pozostawia trochę do życzenia ;p. No i mam nadzieję, że 7 będzie ładnie wykonana i edytowana :).
OdpowiedzUsuńRezultaty tego "projektu" są u Ciebie świetne, gratuluję :)
OdpowiedzUsuństrasznie żałuję, że przegapiłam ten projekt:< no ale nic, następnym razem;)
OdpowiedzUsuńciekawe kiedy ja się skuszę na coś słodkiego... na razie w grę z wielkim trudem wchodzi gorzka czekolada, ale wiem, że kiedyś będę musiała się przełamać.
ah i wcale nie przypominasz muminka! ;)))
podobają mi się te "zadania" ! :))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł tego projektu, a Wy cudownie razem wyglądacie!
OdpowiedzUsuńświetne zdjecia ,fajne te wyzwania ;d
OdpowiedzUsuńKOCHAM CIE, wiesz? <3 Nie mogę się inaczej wysłowić, ogarnęła mnie radość z Twojego szczęścia, że w sumie nawet mogłabym zacząć skakać z radości. Twój uśmiech na zdjęciu z S - bezcenny dla mnie! <3
OdpowiedzUsuńN., nie mogę się teraz napatrzeć na Ciebie, wredoto :( aż ciężko mi było przewinąć w dół, żeby napisać komentarz. Zadanie na następne kilka godzin - podziwiać pozytywną N na fotografii. Hoho :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi zadaniami. Ja dziś też osiągnęłam pewien sukces, bo po raz pierwszy od x czasu zjadłam coś i nie wliczyłam tego do bilansu kalorycznego, w prawdzie była to jedna czekoladowa draża, ale zawsze to coś :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam śniadania. I owsiankę<3 Słodycze staram się ograniczać, chociaż czasem ciężko się powstrzymać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Słyszałam o tym projekcie, jednak po protu chyba stchórzyłam i nie wzięłam udziału ;)
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie pytanie :)
Bo w ostatniej notce pojawiło się zdjęcie kalendarza opracowanego przez Panią Pawlikowską. Zastanawiam się jak on wygląda w środku, co w nim jest...? Zastanawiam się nad jego kupnem, także jeśli to nie problem, to mogłabyś może troszkę go "przybliżyć" ? :)
Pozdrawiam i zapraszam :)
Łaaa, jakie świetne zadania! I napatrzeć się nie mogę na Ciebie na zdjęciu z babeczkami. Jeju, jaka ty jesteś przepiękna. Potem wolę nie spoglądać w lustro jak się naoglądam Twoich zdjęć ;*
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię :)
OdpowiedzUsuńhttp://oliinek.blogspot.com/2012/10/tag-moje-blogowe-sekrety.html
Widzę, że nie tylko mnie tak szybko mija czas. Czuję, jakby co drugi dzień była sobota, na zmianę z wtorkiem. Ledwo śpię, liceum to taka nagła zmiana wszystkich przyzwyczajeń z gimnazjum. Strasznie szybko wszystko się dzieje, nie nadążam nad tym.
Bardzo ciekawy projekt, ale ja chyba nie dałabym rady go zrealizować, bo z moją motywacją jest ciężko.
Jak pięknie wyglądają te bułeczki z twarożkiem, aż mi się jeść zachciało! :3
ślicznaś i projekt fajny :D skad pochodzisz ?
OdpowiedzUsuńZ Krakowa :)
UsuńDziękuję!
Ciekawa jestem cóż to za 7 zadanie ;)
OdpowiedzUsuńŚniadania to też mój ulubiony posiłek w ciągu dnia. Jakoś tak zawsze mam lepszy dzień, gdy zacznę go od pysznego i zjedzonego w spokoju śniadania ;)
A zadanie z przebraniem się za postać z bajki też bym oblała na bank ;D
Haha, pomyślałam sobie o czymś żółtym w mojej szafie i nie znalazłabym chyba nic.
OdpowiedzUsuńPozwól sobie na słodkości częściej! :)
Jak pięknie, urocze zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPisz posty częściej bo uwielbiam je czytać! *.*
OdpowiedzUsuńO, śniadanie..czekam na przez całe dnie! Zawsze je celebruję i nigdy nie dobiegnie to ku końcowi. :) Ciekawa jestem 7 zadania i czekam ze zniecierpliwieniem na edytowanie postu..
kocham czytać twojego bloga. mogłabyś mi powiedzieć jaką miałaś średnią w ostatniej klasie?
OdpowiedzUsuńMiło mi ♥
UsuńUmm, gdybym ja to pamiętała...
Kurcze, chyba coś koło pięciu, plus, minus.
Przecudownie razem wyglądacie, a takie śniadanie chętnie bym i zjadła.
OdpowiedzUsuńjaki ładny chłopak na zdjęciu. to twój chłopak? ty też przepiękna jesteś. pasujecie do siebie!!!!!!
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńDziękuję bardzo!
uroczo ;) Twój uśmiech wywołuje mój uśmiech,więc uśmiechaj się częściej ;*
OdpowiedzUsuńTeż nienawidzę ścisłych przedmiotów, ale uczyć się ich trzeba... ;-(
OdpowiedzUsuńJa za Glee nie szaleje, ale za Plotkarą i Pretty Little Liars tak! ;)
Ściskam Cię mocno ślicznotko :*.
strasznie mi się podoba to, co zrobiłaś:) i czekam z niecierpliwością do jutra!
OdpowiedzUsuńCzas płynie baaaaaaardzo szybko - wręcz nie mogę w to uwierzyć. Codziennie wstaję, siadam do książek, kończę jak już jest ciemno - i w sumie koniec dnia.
OdpowiedzUsuńZmieniamy się...z perspektywy czasu muszę powiedzieć, że to dobrze. Cieszę się, że w ciągu tego roku się zmieniłam :)
Fajny projekt :)
zdecydowanie częściej :)
OdpowiedzUsuńJa opiekam bułki w piekarniku :)
OdpowiedzUsuńTak jak Ty miałam bardzo dużo wątpliwości.Chciałam spróbować pójść na jakąś impreze ale sie bałam.
Ale poszłam i okazało się ,że jednak potrafie przestać smutać i zacząć się bawić.Wciąż nie wiem czy to jest to czego chce...
Uwielbiam Twoje wpisy,a ten projekt to super pomysł :)
Ale przecudne zdjęcie ;))) Fajne pomysły mogą się sprawdzić !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :
http://whereverigo1.blogspot.com/
Słoneczko, popłakałam się nad tym wpisem ze szczęścia! Twój uśmiech wypełnił dogłębnie moje serce! Ustawiłam sobie Was na tapetę, mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe!(bo i tak nie zamierzam jej zmienić ;p)
OdpowiedzUsuńAaaa, taaak! mam w końcu bloga, mam nadzieję, że teraz Ty się uśmiechniesz :*:*:*
Pozytywny post !:)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam słodkości :D
haha widze ze nie tyko ja mam milion lakierów
OdpowiedzUsuńlakiery, lakiery, lakiery:) Ich nigdy za wiele:P
OdpowiedzUsuńMuminek-masz świetne poczucie humoru!:)
OdpowiedzUsuńMuminek haha dobre masz świetne poczucie humoru :D
OdpowiedzUsuńHehe. Fantastyczie zrobiłas ten projekt. Postanawiam wybaczyć brak piątego zadania, bo wszystkie pzoostałe są cudowne. i cudowną masz pomocną duszyczkę, która poradziła ci co zrobić dla świata :*
OdpowiedzUsuńFajnie, że udało Ci się wytrwać przez cały ten projekt. Ja właśnie zawiesiłam się na piątkowym zadaniu kiedy miałam się przebrać i zrezygnowąłam z reszty projektu, w sumie szkoda, bo jakoś mogłam ominąć to zadanie tak jak Ty to zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńsuper projekt! i super wykonanie :-)
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię do mnie i serdecznie pozdrawiam :)
It means a lot, thank You!