Droga N. Myślałam, że to będzie łatwe. Przecież siebie znam, dlaczego pisanie do siebie samej miałoby sprawiać mi trudność? Sprawia. Bo szesnastoletnia Ty - choć czuję z Tobą nierozerwalną więź - byłaś jakby zupełnie inną osobą. Obca. To jest chyba słowo klucz. Obca dla siebie, obca dla bliskich, obca dla swych emocji, pragnień i potrzeb. Dlaczego do Ciebie piszę? Bo tak sobie myślę,...
Za oknem szarość we wszystkich odcieniach, z oddali nadciąga mgła, a "o szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny. Melancholia, ale taka przyjemna, która nie ciągnie w dół, sadowi się gdzieś w okolicach klatki piersiowej. A ja, w związku z temperaturą poniżej 15 stopni i wyjętą z szafy cieplusią, misiowatą bluzą, mam dla Was dwie refleksje. Jesień zawsze kieruje moje myśli w stronę szeroko...
Ten pomysł chwilę dojrzewał w mojej głowie. Urodził się nagle, zaskakując mnie gdzieś pomiędzy codziennym błądzeniem myśli i każdego dnia powracał, dokładając kolejną wiązkę refleksji. Wiedziałam, że to jest coś, czym chcę się zająć. A kwestia jest na tyle istotna, że chcę zrobić to jak najlepiej. Profilaktyczne badania krwi, przegląd stomatologiczny, dbanie o swą odporność - wszystko to na stałe wpisało się już...