Dobra, ja widzę to tak - idziemy razem na zajęcia jogi, potem do parku linowego (będę Cię popychać na zjazdach, jeśli będziesz się bała tak, jak ja :D), następnego dnia wcześnie wstajemy, żeby zdążyć na wschód słońca i robimy piękne zdjęcia. Dzięki temu nasz dzień będzie dłuższy (zakładam, że nie będziemy odsypiać w ciągu dnia), więc jeśli zakwasy po parku linowym nas nie zjedzą to pójdziemy na ściankę wspinaczkową, na obiad wymyślimy sobie coś nowego, potem pociągiem do Częstochowy, żeby zrobić zdjęcie z Haśką, a na koniec dnia zrobimy sobie tatuaż! W dalszej przyszłości zamierzam przychodzić na Twoje warsztaty i spełniać razem podróżnicze doświadczenia <3 Chyba idę stworzyć własną listę! :'D
& serio ta aplikacja Ci pomaga w piciu większej ilości wody? Bo ja to sobie podlewam swoją roślinkę jak mi się przypomni, ale nie piję wtedy wody. I stąd pewnie ten efekt, że moja roślinka już prawie umarła i muszę ją ratować, pewnie siebie też muszę ratować :(

Jeju, ale to jest świetna sprawa! Chyba muszę się zmobilizować do stworzenia własnej. Czuję, że to fajny sposób na motywowanie siebie do spełniania własnych marzeń, ale także docenianie tego, co już zdołaliśmy osiągnąć, z czym chyba mam problem. Dzięki za bycie inspiracją po raz kolejny! (i poproszę o trzymanie kciuków abym zrealizowała ten pomysł :D) xoxo

Dzisiaj trafiam już na kolejny wpis z listą celów i chyba pora abym ja także taką założyła. Może zmotywowało by mnie to do działania jeszcze bardziej i nie zapominałabym o wielu rzeczach, które bym chciała zrobić :)

Świetnie to wygląda i super Ci idzie! Myślałam parę razy o takiej liście, ale mi trochę wstyd zrobić taką długą i się nią podzielić. Muszę się nad tym poważnie zastanowić. Dzięki za inspirację! :)

Jestem zwolenniczką spisywanie takiej listy marzeń. Może nie aż tak rozgległą, ... ale chyba przymierzę się do stworzenia swojej własnej :) !

Jejku, fajnie zobaczyć, że działasz, by spełniać marzenia! <3
Ja z listą marzeń i celów zwlekam i zwlekam, pierwszy raz ujrzałam ją u Ciebie, a potem moja najlepsza przyjaciółka opowiedziała mi o swojej, zachęcając do stworzenia własnej. Zabrałam się za spisywanie, stworzyłam chyba z pięć punktów i...nie wiem, gdzie położyłam zeszyt :'D Ale może spróbuję jeszcze raz?

Ok, absolutnie mnie zmotywowałaś! Robię! Dzięki :) Powodzenia w realizacji marzeń i planów!

Super, cieszę się bardzo! Działaj, działaj! <3

Koniec zwlekania! Taka lista to super sprawa! Tylko trzeba dać sobie trochę czasu na jej tworzenie, nie da się jej wymyślić od tak, w pół godziny.
Trzymam kciuki za Twoją listę! <3

Koniecznie! :)

Ależ dlaczego wstyd? Moja w rzeczywistości jest nawet nieco dłuższa, bo kilka punktów zachowałam dla siebie...Ale dzielenie się swoimi planami działa na ich korzyść, bo poniekąd czuję się zobowiązana, by za rok pochwalić się nowymi sukcesami, skreślić parę linijek i może zainspirować kogoś do działania :)

Oj, na pewno! I w chwilach zwątpienia fajnie sięgnąć po taką - od razu chce się żyć, jak tyle perspektyw i planów przed nami!

Stwórz swoją koniecznie! Cudowne uczucie, móc skreślić kolejny punkt! I jasne, że trzymam kciuki - z całych sił!
Dziękuję Ci <3

Wymarzony czas <3
I tak, pomaga, bo nie umiem tak oszukiwać swoich biednych roślinek :DD Ratuj się, Oluśku, ratuj!

Praca w toku, już zakupiłam specjalny zeszyt do spisywania moich marzeń! c:
Na razie mam jedynie sześć punktów, ale z czasem pewnie ich przybędzie. Pomału, a do celu, Rzymu w jeden dzień nie zbudowali. Dziękuję, Skarbie! Jak tylko przyjdzie odpowiedni czas, to pewnie się nią pochwalę <3

Bo dużo rzeczy wychodzi na jaw i to naprawdę duże odkrycie siebie :) Fajnie, że część rzeczy zostawiłaś naprawdę dla siebie.