194


I haven't been well lately.
It wasn't that bad since...long time ago.
But today I made myself (another) promise.
I nie mam najmniejszego pojęcia dlaczego piszę po angielsku, dlatego, żeby jeszcze większego weirdo z siebie nie robić, zamykam się. Muszę powstrzymywać swoje chęci wywoływania zainteresowania u innych przez publikowanie na wszelkich portalach społecznościowych tego, co ma być sygnałem złego samopoczucia. To nie ma sensu.


Dawno już nie było tu nic z kręgu kultury, dlatego dziś krótko o ostatnio obejrzanych filmach :)

"Jack Strong", głośna, intensywnie reklamowana produkcja. Te wszystkie wielkie hasła rzucane przez media do mnie nie przemawiały, dlatego z wielką chęcią przekonałam się sama o ich prawdziwości. I wiecie co? Mieli rację, cholera! Tak, też byłam zdziwiona i sprawdzałam po seansie, czy faktycznie jest on polskiej produkcji :)
Jest stronniczy, owszem, i zdecydowanie kreuje postać Kuklińskiego jako bohatera narodowego, ale nie wydaje mi się, by rzeczywistość została w nim bardzo przekłamana(poza troskliwym podejściem Dejvida, który był taaaaki uroczy). Film niesamowicie trzyma w napięciu mniej więcej od połowy, mimo iż wiedziałam, że Kuklińskiemu ostatecznie się udało, co zdradzał początek, w trakcie oglądania zapominałam o tym kilkakrotnie, obejmując z całych sił kolana ramionami w obawie o głównych bohaterów. Słowem, polecam, zarówno jako film akcji, jak i źródło wiedzy.

Hobbit: Niezwykła podróż Hobbit: Pustkowie Smauga 
śmieszna sprawa, bo zaczęłam od drugiej części, co mogło nieco zaburzyć moje postrzeganie filmu, ale mniejsza o to. "Pustkowie" podobało mi się zdecydowanie bardziej. Może to kwestia tego, że oglądałam ją w kinie, w dobrym towarzystwie, a pierwszą część z przerwami, w domu, niekoniecznie w dobrym humorze....Ale na pewno nie do końca dlatego, bo podczas domowego seansu "Niezwykłej podróży" łapałam się kilkakrotnie na tym, iż patrzę z pobłażaniem i podśmiewam się pod nosem, jak chociażby w trakcie walki kamiennych stworów. Chociaż możliwe, że to również z mojej winy, bo przecież do tego typu produkcji trzeba podchodzić z dużym dystansem. No ale w końcu to tylko moje subiektywne odczucia. Bardzo podobała mi się scena z Gollumem, który skradł moje serce. Chociaż sam Bilbo również jest kochany :) No, to mam kolejną książkę do wpisania na listę "mustMUST read"...

"Dziewczynkę w trampkach" dostałam na urodziny od cioci, więc o dziwo naprawdę niedługo musiała przeleżeć, zanim się za ten film zabrałam. Co najważniejsze-jest to pierwsza produkcja wyreżyserowana w Arabii Saudyjskiej przez kobietę. Cóż więc innego mogłoby być jego tematem jak nie życie i codzienność tejże płci właśnie. Realia są przykre, wszyscy to wiemy, jednak co innego jest słyszeć, a co innego ujrzeć w historii konkretnej rodziny. Wadjda wykazała się wielką siłą woli, sprytem i odwagą. To niesamowite, że wciąż potrafiła dążyć do tego, co dla niej najistotniejsze i nie dała się złamać. Jej matka również cierpi z powodu panującego w kraju patriarchatu. Z całych sił wierzy w miłość swego męża, wierzy, chociaż doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak mężczyźni traktują małżeństwo. I ostatecznie musi stawić czoło porażce. "Dziewczynka(...)" jest filmem mało dynamicznym, spokojnym, aczkolwiek autentycznym, o słodko-gorzkim zakończeniu.


Książek nie będzie, niestety. Ubolewam nad tym bardzo, możecie mi wierzyć, ale obecnie ciągle jestem w trakcie czytania jakiejś lektury. +Codziennie jedna strona z książki Demi.

Życzcie mi siły na ten tydzień. I żebym nie zapominała, co jest moim wrogiem, a kto przyjacielem.
Miłego wieczoru!


Spodoba Ci się również

2 komentarze

  1. Muszę zobaczyć "Dziewczynkę w trampkach". Też czytam książkę Demi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. First of all I would like to say superb blog! I
    had a quick question which I'd like to ask if you do not mind.
    I was curious to know how you center yourself and clear your mind before writing.

    I've had a hard time clearing my thoughts in getting my thoughts out.
    I truly do enjoy writing but it just seems like the first 10
    to 15 minutes are usually wasted just trying to figure out how to begin.
    Any recommendations or tips? Appreciate it!

    Review my site online food coupon

    OdpowiedzUsuń

It means a lot, thank You!

Subscribe