Niełatwo pisze mi się dla Was alfabety - za każdym razem zastanawiam się, co sama chciałabym przeczytać, czego się dowiedzieć, o czym porozmyślać, a potem próbuję balansować między odrobiną wiedzy naukowej i własnymi przemyśleniami. Skutki są różne, ale wraz z Kaliną wciąż uparcie trwamy przy naszym wspólnym projekcie, któremu przyświeca jedna idea - szerzenie informacji z zakresu psychologii, które mogą w jakiś sposób...
Obejrzałam ostatnio serial (a raczej wreszcie go skończyłam, bo trochę mi to zajęło - najpierw był brak czasu, później kończyć nie chciałam, bo zwyczajnie było mi trudno i się bałam). Serial, który wzbudza dyskusje, kontrowersje nawet. Obejrzałam, a moje myśli wciąż wracają. Do czego? Do powodów. Trzynastu. Najpierw nie chciałam pisać pod wpływem emocji. Teraz siedzę wpatrzona w niebo, śledzę zmieniające się barwy...
Taki mam teraz czas, że dłuższe teksty pisane nie przychodzą do mnie jak kiedyś - niemalże magicznie, znikąd, ot - pojawiał się tytuł i już, klawiatura wskazywała drogę opuszkom palców. Wspaniałe to było uczucie, dzięki któremu doskonale wiedziałam o czym mowa, gdy na zajęciach psychologii pozytywnej przedstawiany nam był koncept flow. Mijała godzina, której upływu zupełnie nie odczułam, a przed sobą miałam tekst,...